Najnowsze wpisy, strona 9


gru 07 2003 już dobrze... przynajmniej narazie...
Komentarze: 5

och nie pamietam już na czym skończyłam... byłam strasznie wkurzona i bliska płaczu... już mi mineło... poiweim tyle ze potem ryczłaam ryczałąm i jeszcze raz ryczłam...

poszłam sie kompać... i troche ochłonełam... potem znowu płąkałam... smutne to...

zauważyłam też ze nigdy nie wychodziły mi takie kempy włosów... okropne... to chyba ze stresu...

koło 19.30 przyjechali do mnie dziadkowie z kielc... no i wiece ... nudze sie jak cholera... niezawiele też powtórzyłam soeibe na jutrzejszą kartkówke z biologii... mam nadzje ze jakoś to bedze...

wogóle to teraz siedze sobe w pokoju sama... i piwerdole ich wszstkich... cikawa jestem tylko ile od nich kasy dostne...

paskudna jak cholera jestme... wiem... ale dobrze mi z tym...

hmmm przypomniło mi sie jeszcze jak kiedys taka dziewczna powiedziła na mnie " wredna suka"...

hehe chyba coś w tym jest... :P

bleach1989 : :
gru 07 2003 Bez tytułu
Komentarze: 5

no i znowu ryczaałam... a wszystko przez pieprzonego braciszka... troche wam opowiem o tej pojeganej sytuacji...

zaczeło se wszstko od tego ze brat podczas grzebania w moim biurku zabrał moje koraliki z gliny robione przez moją mame... strzanie sie wkurezyłam ale mówie dobra pierdolić to...

ale nie wytrzymałam jka zobaczyłą ze zabrał mi tez branzoletke rózową z avonu ... pozbierałam kilka koralików i poleciłam z nimi do mamay... ona sie na mnie wydarła ze dre sie jkakn przekupa na targu o głupie koraliki... naiepamietam jak do tego wszstkogo doszło ale w pokoju życiłam w dominika drobniusięńkimi koralikami któe w mgnieniu oka zozwaliły sie po całym pokoju...

mama strasznie sie wkurzyła i powiedziła ze jak chce to ona mi zaraz moze pokaxzac nerwy... kazała mi pozbieraż wszystko... i powedziłą ze jak ichnie pozbieram to "niedobrze z tobą bedzie" gdy je zbierałm dominik wlazł do pokoju i zaczoł sie ze mnie nabijac... powiedziłam że zaraz mu łeb o szawke roztrzaskam... i polecił poskarżyc...

a teraz chuj karze mi zejść i mówi ze jak nie zostawe kompa to mi przywali w ryja...

spierdalam i puxnij wam dokończe....

bleach1989 : :
gru 06 2003 mikołajki... pieprzony dzień....
Komentarze: 4

nawet sie nie zdążyłam obejżeć a walneła mi 100tka... no teraz już dokładnie 107... och a sobie myslłam ze zrobiem sobie jakas super notke ta 100 a tu guzik z tego... ale co tam... nevermind...

chiłałam wam napisac jak bardzo nienawidze dzisiejszego dnia...

jak można oszukiwać dzciaki mówić im ze se mikołaj przyjechła ze jest tylko taki jeden na świecie... no chyba ze jak zobaczy nastepnego to sie powie ze jego pomocnik... co za pierdolenie...

pamietam jak ja bedąc w przedszkolu zobaczyła dyrektorke wychodzącą z budynku z przezroczystą torbą.. której zawartością było ubranok mikołajowe... jak sie wkurzyłam... jak przyszłam do domu spytłam sie mamay czy to naprawde wszystko bajki... okazało sie ze tak...

rozmawiałam wczoraj o tym tez z pawełkiem ( Akumem) i przypomiło mi sie to ze jak byłama mała to zawsze sobie marzyłam o tym ze jak już sie naucze pisac wyse do mikołaja lista... no niestety... ale szybciej sie dowiedziłąm o jego nieistnieniu...

i dalej zadaje sobie to samo pytanie... dlaczego rodzice mając za sobą poznanie prawdy... płacz i ból... mówią dalej o tych pierdołach... zamoast raz na zawsze temu zaprzestać...

bleach1989 : :
gru 06 2003 countinous depression...
Komentarze: 2

nie nie che mi sie płakac... ale nosze w sobie okropną nienawisc do wszystkiego co mnie otacza... 

zdałam sobie też sprawę z tego ze jedyna rzeczą jaka od dawna mnie nie opuściła to moja depresja...

zapraszam was także na ranking_blog i zachecam do głosowania...

bleach1989 : :
gru 05 2003 zdenerwowanie daje sie we znaki... już nie...
Komentarze: 2

jeku nie wim coe sie teraz ze mna dzieje... jestem tak zdenerwowana... boje sie ze mnie brat zaczepi i znowu wybuchne...

poprostu cała chodze...

mam ochote wszysto tu rozjebąc... pobić kogoś... musze jakoś rozładnować swoją złosc.. ale nie wiem jak...

może wy wiecie??

bleach1989 : :