Najnowsze wpisy, strona 3


sty 11 2004 ocenka...
Komentarze: 2

11 ocena :blog_samobojczyni 2004-01-11 15:11
 

Oceniam: http://www.blogi.pl/blog.php?blog=blog_samobójczyni

Pierwsze wrazenie: WOW!

Szablon:jest cudowny..malutki minusik za to,ze ty go nie wykonalas..6-/6

Notki:rownie cudowne jak szablon 6-/6

Dodatki: ladnie,wszytsko poukladane..archiwum,ksiega,duzo linkow,FANy 5-/6

Ocena ogolna:6-/6 [po prostu tylko ta dalej =) ]

Rada:eee nie mam do ciebie rad.Jestes swietna w prowadzeniu bloga i tylko rada raka,zeby taka pozostac! =]

 

hmm nie wiem czy powinnam sie z ocena zgodzić...

wiem tyle ze mi sie strasnzie miło zrobiło :)

bleach1989 : :
sty 10 2004 Ciemiężyciel
Komentarze: 6
Próbowałam zabić ból Ale tylko cierpiałam więcej Leżę umierając I wylewam purpurowy żal i zdradę umieram modląc się, krwawiąc i krzycząc czy jestem zbyt zatracona by być ocaloną? czy jestem zbyt zgubiona? mój Boże, mój Cimiężyciel wróć do mnie zbawienie mój Boże, mój opatrunku, wróć do mnie zbawienie czy pamiętasz mnie? zagubiona na tak długo czy będziesz po drugiej stronie? czy może zapomnisz o mnie? umieram modląc się, krwawiąc i krzycząc czy jestem zbyt zgubiona by być ocaloną? czy jestem zbyt zgubiona? mój Boże, mój Cimiężyciel wróć do mnie zbawienie mój Boże, mój opatrunku, wróć do mnie zbawienie Moje rany pragną grobu moja dusza pragnie wyzwolenia czy zostanę odrzucona, Chryste? Ciemiężycielu moje samobójstwo 
niektórzy mówią ze Evanescence jest do dupy... ja przynaje sie z e tego słucham lubie tą muzyke... bo w tych wszstkich tekstach zawarty jest mój ból... a piosenka powyżej to przetłumaczony tekst "Tourniquet"
bleach1989 : :
sty 09 2004 "nic, chce nie czuć nic... zabić sie i...
Komentarze: 4

wiem czuje to... jestem cała naładowana negatwnymi myślami... blólem... żalem... gniewem... chce krzyczeć... chce wyac wszstkie łzy ... chce dać ujście tym emocjom... ale nie mam jak;... a one za kazydym dznim coraz bardziej niszcza mnie od śroska... wszstko buża co pozytywne w moim umysle ... sprawiają ze bezprzerwy płacze... ale to nie pomaga... njagorsze jest to ze nie wiem czy cos wogle może mi pomóc...

bleach1989 : :
sty 09 2004 chrzęstniak...
Komentarze: 21

hmmm moze teraz taka zwykła notka...

nio i byłam na badaniu krwi... wyszło jak zwykle źle... jedyna dobra wiadomosć to ta że OB spadło mi do 18 ... nio i szukałam też informacji o chrzestniaku śródkostnym... bo tak dokładnie sie to coś nazywa co mam w prawej kości udowej... kurde... ogladałąm tego chesztniaka na przeswietlenu i jest dość duży... zajmuje w niktórych mijescach całą szerokośc kości... nio i z długości 20 cm napewno ma... :(

a zebyście wiedzili o czym pieprze to wam wkleje...

"Chrzęstniak jest łagodnym nowotworem kości, pojawiającym sie głównie w 2
dekadzie życia,  przeważnie w obrębie małych kości  rąk.
Jeżeli chodzi o leczenie to jest to wycięcie radyklane guza, lub rozległe
wyłyżeczkowanie z wypełnieniem ubytku przeszczepami w przypadku braku
możliwości usunięcia guza w całości. Jest to tym bardziej ważne w przypadku
kiedy chrzęstniak pojawia się w poźniejszym wieku, lub też charakteryzuje
się szybkim wzrostem - ryzyko zezłośliwienia."


 

bleach1989 : :
sty 08 2004 jeden z wielu...
Komentarze: 5

nio dziś moge tylko na 20 minut sieść do kompa... nitki niby nie miąłm pisac... ale coś sie stało co poruszyłao moje serduszko... wiem ze ta notka bedze strasznie głupi i niezrozumiała dla cońiektórych... ale kij im w oko...

jakeś 20 minut temu do drzwi zapukał jakiś chłoapk... wyjżałam przez wizjer... a on widzac zę jest zastawiony przybliżył do niego głowe... jego spojżenie było okropnie smutne... ale prawda było ze naćpay pewnie był bo takich oczu z nikąd sie nie ma jake on miał... wygladał gdześ na takie go moim wieku ... napewno nie starszego...

gdy spojżał na mnie ogarneło mnie jakieś przediwne uczucie... to chyba smutek zmieszany z czymś czego nie da sie opisąc... jak w takiem wieku mozna doprowadzić sie do takiego stanu??

otworzył mi tata... on prosił o kase na bułke... kasy moi rodice nigdy neikomu nie dają... ale zawsze cos do jedzenia... tata niedawno dostałwł paczke zywnościową z pracy nipo i dał mu jakąś wedline... on pytał sie o kase... idać ze inny głud miał na mysli...

kurwa to wszstko stało sie w jakeiś 2 minuty... a ja niemog3e o tym zapomnieć... nie wiem dlaczego... nierozumiem siebie...

bleach1989 : :