hmmm moze teraz taka zwykła notka...
nio i byłam na badaniu krwi... wyszło jak zwykle źle... jedyna dobra wiadomosć to ta że OB spadło mi do 18 ... nio i szukałam też informacji o chrzestniaku śródkostnym... bo tak dokładnie sie to coś nazywa co mam w prawej kości udowej... kurde... ogladałąm tego chesztniaka na przeswietlenu i jest dość duży... zajmuje w niktórych mijescach całą szerokośc kości... nio i z długości 20 cm napewno ma... :(
a zebyście wiedzili o czym pieprze to wam wkleje...
"Chrzęstniak jest łagodnym nowotworem kości, pojawiającym sie głównie w 2
dekadzie życia, przeważnie w obrębie małych kości rąk.
Jeżeli chodzi o leczenie to jest to wycięcie radyklane guza, lub rozległe
wyłyżeczkowanie z wypełnieniem ubytku przeszczepami w przypadku braku
możliwości usunięcia guza w całości. Jest to tym bardziej ważne w przypadku
kiedy chrzęstniak pojawia się w poźniejszym wieku, lub też charakteryzuje
się szybkim wzrostem - ryzyko zezłośliwienia."