Archiwum 13 grudnia 2003


gru 13 2003 "sen żelazny, twardy, nieprzespany..."
Komentarze: 1

coś sie znaowu niedobrego dzieje... nie mama żadnego powodu (no moze oprucz bólu brzucha) zeby sie znowu źle czuła psychicznie ... ale niestety tak jest... jestem poprosu załamana...

chce mi sie płakac... nasilaja sie moje myśli samobójcze... nie wiem co sie dzieje ...

a moze właśnie o to tu chodzi... ze człowiek ma dosć wszystkiego i nawet najwspanialsze chwile swojego życia chciłby zaminić w "sen żelazny, twardy, nieprzespany..."

czy to jest choraba z której już nigdy sie nie wylecze??

bleach1989 : :
gru 13 2003 łza...
Komentarze: 3

myślałam ze jest już dobrze... ze nie bedze już płakac... a włąnie po moim policzku spłyneła łza...

jak tak można maltretować ryby...??

tata przyjechał z auchana... i skórwysyn kupił 2 żywe ryby... może dokładnij umierające...

zaraz pujdzie je zabić... mama wyzwała go od idiotów... ma racje... jak on tak mógł zrobić...??

przecież można powiedzieć zeby w sklepie ryby zabili!! przynajmnij by sie tak nie męczyły...

a teraz leci już potok łez...

bleach1989 : :
gru 13 2003 Bez tytułu
Komentarze: 1

wstałam sobie dziś o 10.cośtam... ( sie znaczy mama kazała mi wstać) ...zjadłam sobie sniadanko... no i właczyłam kompa... słucham teraz sobie kultu i rozmaiam z alką...

szkoda że nie jade na PRL... ale ... co tam... wole jechac na sam koncert kultu... nawet coś czytłam ze bedzie w styczniu tylko nie w spodku tylko gdzieś indziej...

mysle sobie też o poniediłku... bardzo chiłabym miść na biologie a nie moge bo ide do lekarza... kkurde znowu jakieś pobieranie krwi i ine rzeczy... :(

ale nie bedze sie smucić narazie... wole sie wsłuchiwać w przepiekne brzmienie płyty "kult"...

popołudniu jak nie staonie sie nic cikawego do opisania... to wkleje wam text takiej ffajnej piosenki z tej płyty... ale jestcze nie napisze jakiej...

bleach1989 : :