wypracowanie, porażka z majmy i ksiazeczka......
Komentarze: 4
och co za dzień... zacznijmy od szkoły... dostałam dzisiaj 2 z majmy... tragedia... ale ja jestem głupia ... pomyliło mi sie twierdzienie i zamiast dodawać mnozyłam wykładniki <głupek>... za to z polaka dostałam 5= z... wypracowania... pisałam na temat mojny miłości z nienawiścią... cała praca oparta była na moich przemysleniach i na lektórce "romeo i julia"... a tak skomentowała babka moją przce... (przepisane dosłownie z kartki)
" bardzo ciekawy wstep " na samym początku... a pod koniec... " Ładny wstęp, ładne zakończenie. Dużo Twoich przemyśleń. Środek za słaby jak na Ciebie. Błedy interpunkcyjne! "
więc jesli chodzi o polaka to sie ciesze... ale myśłe ze to własnie dziki blogowi... bo tu moge pisać o swoich przemysłeniach, opisywać kazdy dzień jak i uczucia mi toważyszące... bo musze sie przyznac ze jeszcze w 1 kl miałam ogromne trudności z przelewaniem swoich myśłi na papier...
i jedną zeczą was zaskocze... NIE MIAŁAM ANI JEDNEGO BŁEDU ORTOGRAFICZNEGO... co w moim przypadku równa sie z cudem :D
pozwole sie jeszcze pochwalić tym że kupiłam sobie biografie nirvany -"Come as you are. The story of Nirvana"... niby jeszcze nie przeczytałam ale wydaje mi sie ze jest naprawde the best...
Dodaj komentarz