tragedia....
Komentarze: 3
hmmm chyba zaraz bede ryczeć ze swojej głupoty.... jak można dostać w jeden dzień trzy tkie oceny... 1 z gegry... 2+ z majmy i 3+ z ruskiego... to jest strasznie ... szczeże to ta 1 mnie niezbyt przejeła bo ją poprawi na 5 a to dlatego ze to tak mapka... za to ta 2 z majmy to istna tragedia... nie mam pojęcia co ja pomwiem mamie jak w pon zobaczy kartke z ocenami... nie ja sie chyba znowu załame... wczoraj dziń dobrych ocen dziś chyba njagorszy w moim życiu... naprawde nie przesadzam nigdy nie dostłam takich ocen w 1 dzień...
nie byłam na konkursie na przebranie hallowinowe... tylko siedziłam troche z wiolką... troche z anią i jakąś tam inną dziwczyna któej iminia już nie pamietam... troche też byłam p. marysi (naszej szatniarki... naprawde spox babka)... za to nie miąłm testu z bioli i musziłam siedzieć na angliku... i dobrze bo uczyliśmy sie nowego czasu...
poszłam dziś do szkoły z jakimś całkiem pokreconym makijażem... z czarnymi paznokciami... w glanach, spodniach dżinsowych nienadawojących sie już do chodzienia któe podwinełm i zrobiłam z nich rybaczki... nizej wystawały mi czarnwe podkolanówki... no i miłam ciepła czarną bluzeczke... za to własy mi sie zamiast na czarną wiśnie pofarbowały mi sie na m.n. coś takiego....
z pod spodu wystają mi tylko troche jąśnijsze bląd pasemka... hmm na prawie bląd... a ta farba na nich wysła strasznie jasna i wpada leciutko w róż...
zaraz biore sie tez do pisania naotki na bleach bo miłam wam opisac ten wczorajszy dzień....
Dodaj komentarz