gru 13 2003

"sen żelazny, twardy, nieprzespany..."


Komentarze: 1

coś sie znaowu niedobrego dzieje... nie mama żadnego powodu (no moze oprucz bólu brzucha) zeby sie znowu źle czuła psychicznie ... ale niestety tak jest... jestem poprosu załamana...

chce mi sie płakac... nasilaja sie moje myśli samobójcze... nie wiem co sie dzieje ...

a moze właśnie o to tu chodzi... ze człowiek ma dosć wszystkiego i nawet najwspanialsze chwile swojego życia chciłby zaminić w "sen żelazny, twardy, nieprzespany..."

czy to jest choraba z której już nigdy sie nie wylecze??

bleach1989 : :
moooody_girl
13 grudnia 2003, 21:53
Milka będzie dobrze:* skąd ja to znam... myshko walcz i uśmiechaj się nawet przez łzy:))

Dodaj komentarz