gru 19 2003

niezapomniane...


Komentarze: 7

och jak fajne wrucić do domku... hmmm a z drugiej strony okropnie...

To co było zajebiste...

- palenie pokryjomu w kiblu

- nauczenie sie od kumpeli góralki kulku zajebistych słuwek

- spanie pod łużkiem kornela (a może bardziej chowanie sie)

- ciągłe pierdolenie do jakiejś baby... siostro...

- bicia sie o wałek... o mój kocyk miedzy innymi też...

- rozmowy o motylkach i choinkach... hehehe "no bo to motylki zajebały choinke" (wtajemniczeni beda wiedzeć o co biega)

- nocne poszukiwania babek...dzieki kótrych niekompetencji mogłam naprzykłąd siefdieć w nocy u chłopaków czy tez odwrotnie...

Och... nigdy nie zapomne...

- moniki na którą mówiliśmy adekwatna... hehe na bleach albo tu wytumacze dokłądnie dlaczego...

- słuchania muzyki prze słuchawki i przez niewiele dajace głośniki

- śmienia sie z kuby ze jest puchatkiem

- jedzienia szpitalnych świństw... hehe a może niejedzenia...

- ukrywanie chłopaków pod moim łużnkiem...

- wkórwiania sióstr... hehe

- dziecka z pod czwórki kóre mnie cały czas rozśmieszało...

- rozmów z patrycją do 00.00 które najczesciej kończyły sie właczeniem radia na eske i wspólnym słuchaniem audycji hh noc

- mierzenia temp. o szóstej rano... a potm wstawanie śniadanie o ósmej...

- braku łez...

I WSZSYSTKIEGO CZEGO NIE WYMINIŁAM A O CZYM NAPISZE W NASTEPNYCH NOTKACH...

 

 

 

bleach1989 : :
25 grudnia 2003, 01:14
no to bylo spoko ale straszna zeczywistość wruciła.To było jak kolonie tyllko ze nakoloniach są wycieczki no tam tez były tylko ze do okulisyt albo do katowie na jakąś decytometrie nio ale na zednych koloniach nie spokda sie takich idiotów jak:ADEKWATNA UFO I KSIĄC ale taksze takich fajnych kolegów jak:TY MILENCUI:p,KUBUŚ PUCHATEK,GÓROL,HANYS,OLA,PATRYCJA,SONIA,I WSZYSTKIE DZIEWCZYNY Z 4 O I NAJ WZANIJSZE OLA. napewno jeszcze giedyś tak sie pobawimi al ja sobie nie przypominam ze byś mi poządnie pzrywaliła poduszką...ale ja cie oster lałam hi hi hi a to "ZOŚKA" to był nas powud spodkania niio i jak wpałowaliśmy do was z kubusiem puchatkiem grać w karty...ale nie pograliśmy kazdy powud dobry zeby sie zapoznać ha ha ha ok pogadamy na gg papa;*
nie_taka_zla
20 grudnia 2003, 15:30
Oj Milka juz z nami:)Jak dobrze brakowala mi twoich notek::*:*:**:Wutamy Ci e z powrotem:)
19 grudnia 2003, 22:47
hie hie zazdroszcze Ci.....niedawno moj chlopak wrocil do domu...tzn widzialam sie z nim co dziennie ale zdupczyl z domu ..:(,,,ale to przez ojac..dupek;/...spoko pozdlowki :*
p_n
19 grudnia 2003, 14:44
Fajnie, że jesteś.. pozdrawiam i zapraszam do mnie..
19 grudnia 2003, 14:41
hehe za[pomniłam... o ksiadzu... och szkoda... ale i tak bede was jeszcze gnebić notkami o szpitalu :)
kornel
19 grudnia 2003, 14:32
no a ja cie chowałem pod moim własnymłuzkiem i razem z tobą nadawaliśmy ałdycie do boga no cuz było fajnie ale sie skączyło;( ale napowno jeszcze sie w szpitalku zobaczymy a o paleniu w kiblach to to było zeznicze hahahah LUDZIE CO WY TWOZYCIE RUZOWY MOTYLEK ZAJEBAŁ CHOINKE A POMARANCZOWE POLECIEŁY GO SZUKAĆ ALE FIOLETOWE STOJĄ NA STRAZY HAHAHAHA no do szukanie ruzowego motylka i choinki papa
19 grudnia 2003, 14:29
fajnie ze bylo fajnie spotamy sie za 11 dni! :)

Dodaj komentarz