łza...
Komentarze: 3
myślałam ze jest już dobrze... ze nie bedze już płakac... a włąnie po moim policzku spłyneła łza...
jak tak można maltretować ryby...??
tata przyjechał z auchana... i skórwysyn kupił 2 żywe ryby... może dokładnij umierające...
zaraz pujdzie je zabić... mama wyzwała go od idiotów... ma racje... jak on tak mógł zrobić...??
przecież można powiedzieć zeby w sklepie ryby zabili!! przynajmnij by sie tak nie męczyły...
a teraz leci już potok łez...
Dodaj komentarz