lekko podpita ale jestem...
Komentarze: 2
ale byłą jazda... naprawde suuuper... szkoda ze was ze mną nie było :) troche sobie poszalałam... poskakałam ... pośmiłam sie (było z czego)... no i troche mnie zamórowało...
ewka z iwką sie strasznie spiły... najbardziej chyba ewka... jestem z nią w takich sobie stosunkach i juz naprawde dawno temu normalnie rozmawiałysmy... a ta podlatuje do mnie całuje w policzek... nie trafia... no to znowu... mówie wam... stałam i sobie mysłe co jest... kurwa już naprawde musiła być pijana... ale chuj z tym.,...
jak juz wiecie piosłam sobie na piwno z aśką... potem troche paliłąm z agatą... ale miałą okropne fajki... no i była chba też lekko wstawiona... bo nawet nie wiedziła jakie kupiłą...
tanczyło sie fajnie... jedna osoba tylko zwymiotowała... a wszyscy inni... jak wynika z moich obserwacji byli nawaleni,...
taka anita tak sie spiła że zaczełą sie po dysce z kumpelą swoja szarpac... a i wogóle chodziłą slaomem...
- Anita przestań!!!
i jej kumpelki zaceły ja trzymać...
wogóle to ktoś z kim sie mieli napierdalać... ale dobrze zę sie nie byli...
zdarzyło sie cos dosc ciekawego jak wruciłam... ale o tym zaraz napisze na bleach bo ta notka juz chyba troche za długa jest...
Dodaj komentarz