dałam list...
Komentarze: 2
no i jestem w domciu... przyszłam tylko na godzinke bo teraz jest relogia :) wczoraj zostawiłam mamie list... (chyba wiecie który) ... no i jak przyszłam ze szkoły mam sie do mnie dość fajnie uśmiechneła... odrazu wiedziałm ze go przeczytała bo niewyobrażam sobie że by nie siegneła w ciągu dnia do kosmetyczki (tam go włożyłąm) po krem czy coś takiego.... nie rozmawiała ze mną o tym ale troche zmiieniłą swoje zachowanie... no oczywiście ja też starałam sie być bardziej miłą niż zwykle ... no i jakoś tak fajne ułożył sie ten wczorajszy dzień...
a jeśłi nie wiecie o jaki list chodzi to zapraszam do poprzedniego micha :)
ciekawa też jestem co sie stało że komentarzy nie ma??? sama sie wpisałm bo [pomyślałma że coś nie chodzi ale jest wszysko dobrze... ale na wypadek jakby coś było to prosze o kontakt...
pozdraiwmiam wszystkich :)
Dodaj komentarz