gru 20 2003

"czemu koszmar nigdy nie skończy sie?"


Komentarze: 12

no i jak zwykle... znowu stałam sie częscią szarej żeczywistosci...

gdy wczoraj zaczełam sie kompać poleciały mi pierwsze łzy... potem było coraz gorzej...

cały wieczór przepłakałam... a moja kochana mama nawet tego nie zauważyła a potem sie darła ze znowu chora jestem bo mam katar...

w szpitalu było mi dobrze bo nikt rano na mnie nie krzyczał ze mam wiecej jesc... żebym założyła skarpetki bo jest zimno... żebym ciszej mówiła bo głowa kogoś tam boli... niemusiałam słuchać kłutni rodzinnych...

tam było mi dobrze... nawet kornel mi napisał na gg... "a ty taka roz promieniona byłaś w szpitalu"

no i znowu sie rozryczałam... szczeze to mi już nawet na nauce niezalezy... wole miec zaległosci i leżeć w szpitalu... itak nie mam sie poco uczyć bo moje życie za rok może za dwa ale sie skończy...

a co do ostatniego komenta... to pierdul sie! kiedys sie przejmowałam iloscia komentarzy i tym co ktoś mi powie... teraz mam to w dupie...

bleach1989 : :
moooody_girl
21 grudnia 2003, 16:05
Milka..... nie dodam tutaj nic nowego, więc powiem tylko 3maj się:* wiesz, że możesz zawsze na mnie liczyć:))
21 grudnia 2003, 13:44
Na mnie też krzyczą... ale mam to w du*** :) O jaki tam ktoś długi wywood napisał :P Podaj mi swoje gg :)
kornel
21 grudnia 2003, 10:24
jak cie nie będzie to kto mi zostanmie??? nie zginiesz za 2 lata :P a nie płacz pomyśl se o czymś miłym i... albo na gg wejdz i zemną pogadaj:P papa szukaj motylków
kornel
21 grudnia 2003, 10:23
CO TY WOGULE MUWISZ
kornel
21 grudnia 2003, 10:23
CO TY WOGULE MUWISZ
Milena
20 grudnia 2003, 20:17
och ale mnie wzruszyłaś i znowuu mi łezki poleciła... masz racje... co do tego ze niektóre rzeczy sa dla mojego dobra... ale jesli chodzi o kłutne to jest tak... budze sie rano mama coś ma do taty... potem tata coś ma do brata przy sniadaniu... mama wstawia sie za bratam... a ja wychodze bo nie che już tego wicej słucać... to znowu oni sie czepiają ze znowu mi coś z tależa spanie i kaza jeśc w kuchni... nienawidze tego... ale tobie dziekuje z całego serca...
Milena
20 grudnia 2003, 20:12
och ale mnie wzruszyłaś i znowuu mi łezki poleciła... masz racje... co do tego ze niektóre rzeczy sa dla mojego dobra... ale jesli chodzi o kłutne to jest tak... budze sie rano mama coś ma do taty... potem tata coś ma do brata przy sniadaniu... mama wstawia sie za bratam... a ja wychodze bo nie che już tego wicej słucać... to znowu oni sie czepiają ze znowu mi coś z tależa spanie i kaza jeśc w kuchni... nienawidze tego... ale tobie dziekuje z całego serca...
20 grudnia 2003, 19:58
...nie mów że maszz kogos w dupie... cudze zdanie. Bycie odrzuconym, pogardzanym przez innych nie jest miłym uczuciem.... Serio. Niedawno powiedziałam...(własciwie pod wplywem andrenaliny.... ale powiedziałam).. że mam w dupie sprrawy, problemy i zdanie mojej kolezanki. Byłam na nia krótko mówiąc, potwornie wkurwiona. Żałowałam. Widziałam w jej oczaach łzy. Zatkało ją. Przyniosło takie skutki jakie przynieść miało. Ale żałowałam. W sumie bez podstaw bo to ja byłam ofiarą. Miałam wszystkich dość i tego wrednego świata oraz życia ktore nie mialo juz sensu, a ona jesszce mnie jednym głupim tekstem dobiła. Mimo to sprawilam komus przykrość... własną wściekłością. Ponadto wkurrzałam swoim nastrojem wszystkich na okloło. Tak samo jak i kolezanki, jaki i rodzinę, nauczycieli. Jezu... jedno słowo i cholera wie co bym zrobiła. Ale czy to mialo jakis sens? Nie. Usiadłam na fotelu i zajrzalam w przeszlość. Ile radosnych chwil na tym świecie przeżyłam... Kłamałabym
Młody_15
20 grudnia 2003, 18:57
spoko spoko... ja nie lubie szpitali ale czasem wole tam siedziec niz w rzeczywistym swiecie..
20 grudnia 2003, 18:51
kurwa, piszesz jak rozpieszczona gowniara...fak!
20 grudnia 2003, 18:49
nie przejmuj sie i jak tam do ciebie przyjade to cie za to zabije JA!!!!!!!!!wole miec zaległosci i leżeć w szpitalu... itak nie mam sie poco uczyć bo moje życie za rok może za dwa ale sie skończy...
20 grudnia 2003, 18:47
To pewnie jak teraz napisze ze masz super bloga i tak nie przeczytasz :/ a szkoda :/ pozdrowki

Dodaj komentarz