lis 09 2003

czekajac na śmierć...


Komentarze: 6

wiem czuję to... czeka ja śmierć... ma ponad 60 nie wim ile dokładnie... jest moją babcią... kochma ja naprawde... dziś dziadek dzwonił ... móiwł ze cały czas... (już od tygodnia) nie przestałą ją głowa boleć i nawet tramal już jej nie pomaga... chyba bedzie jechać na morfinie zaniedługo... ma też cały czas gorączke i nie moze jesć... dziadek mówił ze już wogóle nie je...

za to mama twierdzi ze jakaś tam choroba po przetaczaniu krwi...

oj ciekawa jestem co bedzie z babcia... ale juz tego chyba nie przerzyje... naprawde on sie  juz strasznie w zyciu wycierpiała... i to własnie przez te choroby... miała juz 2 wylewy... mówili też ze ma stwardnienie rozsiane... ale coś mi sie zdaje ze to nie[rawde... bo twierdzili juz tak "lekarze" z 5 lat temu... przecież teraz to by juz sparaliżowna była... jak na moje oko... a sobie normalnie chodzi...

pamietam nawet jak nam opowieała już po 2 wylweie jakie babk byłay na oddziale zaszokowane jak ona kilka dni po tym... rozwiazywała krzyzówki! pielęgniarki mówiły ze niewielu pacjentów po tylu chorabach co ona przeszała jest jeszszcze w stanie myśłęć nad krzyżówkami ...

oki kończe ten temat bo wim zę was nudze... ale widze ze uz mało osób czyta tego bloga... i co mi tam... mam to gdzieś... bede pisac to co bede chciła...

bleach1989 : :
nie_taka_zla
10 listopada 2003, 19:25
Masz na mysli moj wczesniejszy wpis?Nie chodzilo mi o wizualnosc i czutelnosc notki tylko o tresc.Taka smutna...
mam-juz-dosyc
10 listopada 2003, 10:09
no ja teraz zaczne czytac tego bloga systematycznie ale pisz to co chcesz i niewazne czy podba to sie ludzia czy nie nie waro pisac pod publike bo to wedy niema sensu!! co do babci mój dziadek miał 5 zawalow i 3 wylewy i juz nie zyje!! kochalam go ale jak widzialam jak sie meczył to chcialam zeby juz odszedl to nie było miłe!!wiec jest tak ze smierc jest nagrada zycia i tego trzeba sie trzymac..... ale ja czuje ze wszystko bedzie dobrze to chyba jeszcze nie czas na Twoja babcie..
10 listopada 2003, 08:00
nie martw sie na zapsa napewno wsszystko bedzie dobrze
nie_taka_zla
09 listopada 2003, 21:15
:(Zle mi sie czyta takie notki.A niestety musze stwierdzic ze jest ich coraz wiecej...
09 listopada 2003, 20:48
Zastanawiamsiem nad datą tej notki ... bo dziś jest 8 a tu pisze że została napisana 9 :) Dawno nic tu nie pisałam :) Nie martf siem życiem! Kiedyś będzie lepsze ! o to tu właśnie chodzi ! Raz gorzej raz lepiej :) paps :*
axelunia-superstar czyli Kaśka
09 listopada 2003, 15:47
hey.chciałam powiedzieć zebyś sie nie zamartwiała tym wszystkim...ja czytam ....i nie czekaj ty na smierć bo ona przyjdzie niespodziewanie...a ty sie baw,szalej,i módl za babcie...wiem ze mam poglądy staroświeckie...ale uwierz w siebie i w to co mówie...nawiasem mówiac czy mogłabys wstapić na mojego bloga...poszukaj mnie...jestem axelunia-superstar...no i skomentuj prosze moją ostatnią notke...ta pomarańczowa...dziekuje...i 3maj sie ciepło...

Dodaj komentarz