sty 09 2004

"nic, chce nie czuć nic... zabić sie i...


Komentarze: 4

wiem czuje to... jestem cała naładowana negatwnymi myślami... blólem... żalem... gniewem... chce krzyczeć... chce wyac wszstkie łzy ... chce dać ujście tym emocjom... ale nie mam jak;... a one za kazydym dznim coraz bardziej niszcza mnie od śroska... wszstko buża co pozytywne w moim umysle ... sprawiają ze bezprzerwy płacze... ale to nie pomaga... njagorsze jest to ze nie wiem czy cos wogle może mi pomóc...

bleach1989 : :
samotna_w_tłumie
10 stycznia 2004, 14:54
moja kumpela twierdzi ze samobojstwo to zdolnośc zrzadzenia samym saoba!!! Dla mnie jest to trchorzostwo... Mozesz wykrzyczec wszytsko, wyzłościc sie... Ale nie mozesz sie zabic!!! Walcz!!! Ja wiele razy wtpie, przeklinam... Ale nie mam zamiaru sie poddac... 3mam kciuki:):)3maj sie ciepło
10 stycznia 2004, 00:01
krzycz dfo woli...jak ktoś sie będzie czepiał to krzycz w poduszkę! ile wlezie! jak nie wystarcza to załuż słuchawki i głośno puść sobie coś mocnego i pisz na klawiatuże ile wlezie! jak to również nie pomoże to zrub kilka brzuszków i pompek, jak to nie..... to ...jest tyle możliwości......a ty masz nieograniczone możliwości! daj upust ! nie trzymaj tego w sobie...a o śmierci?!? nawet nie myśl...poniżyła byś się tak bardzo? nie wieżę i nie chcę tego sprawdzać. ale nie sądze byś była na tyle..... no nic trzymaj się
1974
09 stycznia 2004, 21:07
Musisz zmienić swoje myślenie, przeprogramować je na inny tor, ubierz na noc rózowe okulary, śmierć nic nie zmieni, nic na lepsze...
Persefona
09 stycznia 2004, 20:56
Nie powiem ci,że wszystko będzie dobrze gdyz zabrzmi to dziwnie.Nie przejmuj się na zapas i znajdz sobie jakieś zajęcie by te smutne myśli cie opuściły...

Dodaj komentarz